Koło Grodzkie w Jeleniej Górze
SPRAWY BIEŻĄCE
   
  - opłaty za wędkowanie
  - porozumienia

  - wody górskie (info)
  - rejestr połowów    
   
SPORT
   
  - zawody w 2004 roku
  - Klub "Karkonoski"
   
NASZE FINANSE
   
  - sprawozdanie za rok
     2003
  - plan wydatków na rok
     2004
 
   
INFORMACJE
KOMUNIKATY

  - ważne telefony !!!

  - znakowana ryba

Pogoda
nad Bobrem i Kwisą.
 
 


red. Jarek Krempa
wszelkie prawa zastrzeżone
kilka słów o nas galeria linkownia forum dyskusyjne
 
 
Przygotowano w oparciu o informator rejestracji połowów w wodach użytkowanych przez jeleniogórski, legnicki, wałbrzyski i wrocławski okręg PZW w sezonie 2002, pod redakcją Arkadiusza Wołosa
(wybrane fragmenty).


Dolny Śląsk (4 Okręgi PZW)
Zbadano w sumie 11997 rejestrów, co stanowi 19,3 % od ogólnej liczby członków w rozpatrywanych czterech okręgach PZW (w 2002 roku - około 62,2 tys. wędkarzy).
W roku 2002 średnio przypadało 12,15 dni wędkowania na 1 wędkarza, który zarejestrował średnio 12,82 kg ryb, co z kolei oznacza wysoki wskaźnik średniego dziennego odłowu - 1,06 kg na 1 osobę wędkującą. Całkowity zarejestrowany przez 11997 wędkarzy odłów wyniósł 153,83 tony ryb.
kliknij aby powiększyć
Strukturę gatunkową wędkarskich odłowów prezentuje rysunek. Cechuje się ona znaczną różnorodnością, o czym świadczy występowanie co najmniej 26 gatunków ryb. Biorąc pod uwagę najważniejsze gatunki, ich całkowite zarejestrowane odłowy wyniosły (w tonach): leszcz - 44,83; płoć - 31,00; karp - 17,83; okoń - 14,46; szczupak - 11,84; sandacz - 10,71; pstrąg potokowy - 1,81; lipień - 0,73;

Okręg Jelenia Góra
W łowiskach okręgu jeleniogórskiego rejestrowało połowy 1520 wędkarzy, łowiąc w sumie 17,37 tony ryb, w tym (w tonach): płoci - 5,4; leszcza - 3,1; okonia - 2,4; karpia - 1,4; szczupaka - 1,4; amura - 0,6; pstrąga potokowego - 0,6; sandacza - 0,6; lipienia - 0,5;

Struktura gatunkowa Struktura odłowów wędkarskich w zbiornikach (100% = 14 546 kg) Struktura odłowów wędkarskich w rzekach nizinnych (100 % = 331,4 kg) Struktura odłowów wędkarskich w rzekach górskich (100 % = 2 495 kg)
kliknij aby powiększyć kliknij aby powiększyć kliknij aby powiększyć kliknij aby powiększyć
 
Podsumowanie:
Liczba zwróconych i prawidłowo wypełnionych przez wędkarzy rejestrów - 11997, co stanowi 19,3 % liczby członków 4 rozpatrywanych okręgów, nie była w pełni zadowalająca, ale spełnia wymogi liczebności prób w sensie statystycznym, pozwala także na ekstrapolowanie uzyskanych wyników - o ile będzie taka potrzeba - na całkowite liczebności wędkarzy, chociaż w różnym stopniu w różnych okręgach ( z największym prawdopodobieństwem w okręgu legnickim, z najmniejszym w okręgu jeleniogórskim).

Całkowity zarejestrowany odłów ryb ze wszystkich badanych łowisk wyniósł 153,8 tony ryb, co pozwala sądzić, że rzeczywiste (chociaż uzyskane w wyniku stosownej ekstrapolacji) odłowy osiągnęły najprawdopodobniej poziom 750 - 770 ton.
W odniesieniu do składu gatunkowego odłowów wędkarskich zaznaczyły się wyraźne specyficzne cechy każdego z rozpatrywanych okręgów PZW. I tak, najbardziej specyficzną cechą w okręgu jeleniogórskim były wysokie odłowy lipienia. ...w sumie 472,5 kg, co stanowiło niemal 65 % całkowitej masy tego gatunku we wszystkich analizowanych łowiskach. Godzi się jednak wspomnieć, że znaczny udział w tych połowach mieli wędkarze przyjezdni z sąsiednich okręgów.

Komentarz:
Wyniki rejestracji połowów wędkarskich stanowią bardzo bogate źródło wiedzy o zasobności naszych wód. Dają możliwość prawdziwego gospodarowania i świadomej ochrony wód. Miejmy nadzieję, że zostaną właściwie wykorzystane, a nasze pieniądze przeznaczone na koszty opracowania i praca wędkarzy rzetelnie wypełniających rejestry, nie zostaną zmarnowane.
Przytoczone fragmenty to tylko niewielka część . Osoby zainteresowane bliższym poznaniem struktury wędkarskich odłowów w rozbiciu na poszczególne łowiska (bardzo ciekawy materiał) zapraszam do naszego Koła.
Pragnę zwrócić szczególną uwagę na ostatnie cytowane zdania. Bóbr jeszcze w 2002 roku był prawdziwym lipieniowym Eldorado. Sytuacja zmieniła się jednak radykalnie w sezonie 2003, populacja lipienia, szczególnie na najbardziej znanych odcinkach rzeki, została w znacznym stopniu przetrzebiona. Jedną z ważnych przyczyn tak niekorzystnej sytuacji jest pełne wykorzystywanie limitów połowu (i częste ich przekraczanie) przez wędkarzy przyjezdnych. Z relacji strażników i wędkarzy preferujących wody górskie wiadomo, że przodują tutaj koledzy z okręgu legnickiego. Wskazuje na to również analiza rejestrów połowów.
Prawdopodobnie decyduje tutaj argument "obcości" wód Bobru dla tych wędkarzy. Zakładają oni, że przebyta odległość i poniesione koszty wyprawy, narzucają im "obowiązek" zabierania wszystkiego co jest dopuszczone przez przepisy RAPR. Teza ta znajduje potwierdzenie w zachowaniu wędkarzy jeleniogórskich. Ci z kolei, w przeliczeniu na jedną osobę zabierają najmniej lipieni. I nie jest to oczywiście żaden przejaw ich bardziej etycznego zachowania. To raczej bliskość wód górskich powoduje tutaj zmniejszenie presji i większą rozwagę przy podejmowaniu decyzji uśmiercania złowionych ryb. Widać jak dużą rolę w działaniach ochronnych może odegrać uświadomienie wędkarzy, nauczenie szacunku do wspólnego, naturalnego dobra bez względu na odległość od miejsca naszego zamieszkania. Póki co problem sam się rozwiązał. Ryb jest mało i występują tylko na rzadko odwiedzanych miejscówkach.

jk
 

      r   e   k   l   a   m   a
firma użyczająca nam lokalu, sprzętu biurowego i łączy internetowych